Perfumy Mon Paris Yves Saint Laurent kojarzą mi się z miastem tętniącym życiem i kobietą seksowną, która uwielbia zwracać na siebie uwagę.
W wersji wody perfumowanej mamy piękne połączenia paczuli z truskawką, zapach zostaje na skórze przez długi czas i otacza właścicielkę cudownym, intrygującym pachnącym woalem.
Mon Paris EDT to zdecydowanie delikatniejsza odsłona. Aromat jest subtelny, jakby rozmyty, nie jest już tak charakterystyczny, jak w wersji EDP. Choć wersja wody toaletowej jest urocza, to brak jej już tego pazura, które ma Mon Paris EDP.
https://www.ceneo.pl/Perfumy_i_wody_damskie#crid=269737&pid=20054
Flakony perfum Mon Paris YSL są przepiękne, wykonane z ciężkiego szkła, starannie zaprojektowane, a kokardki nadają całości dużego uroku.
Moją recenzję porównawczą obu wersji Mon Paris Yves Saint Laurent można zobaczyć na moim kanale Scent Stylist na Youtube: